Lekcja futbolu w Żywcu

W 21-szej kolejce Bielskiej Ligi Okręgowej rywalem LKS-u 99 Pruchna był Góral Żywiec. Zdecydowanym faworytem tego spotkania był nasz przeciwnik i niestety potwierdził do dobitnie na boisku. Wynik został otwarty w 25-tej minucie dzięki celnemu uderzeniu głową Kamila Gazurka, który wykorzystał dośrodkowanie kolegi. Ledwie dwie minuty później gospodarze zadali kolejny cios. Tym razem w sytuacji sam na sam nie pomylił się Kacper Piórecki. Na przerwę ekipa z Pruchnej schodziła ze spuszczonymi głowami, bo mimo szczerych chęci walki niewiele mogli zdziałać. 3 minuty po zmianie stron Marcin Osmałek podwyższył na 3:0 i szansa na choćby jeden punkt w tym meczu zdawała się maleć powoli do zera. To, że Góral strzelał sporo bramek nie oznacza jednak, że LKS tylko nadstawiał policzek w oczekiwaniu na kolejne ciosy. Goście ciężko harowali na boisku próbując zmniejszyć rozmiary porażki i szczególnie w drugiej połowie mieli szansę by przełamać obronę rywala, ale brakowało nam skuteczności. Dwukrotnie piłkę do bramki powinien w dobrych sytuacjach zapakować Michał Chrysteczko, swoją okazje miał także Daniel Mencner, a po rzucie wolnym piłkę do bramki skierował strzałem głową Bartosz Szołtys, ale sędzia dopatrzył się spalonego, w naszej opinii była to błędna decyzja. Tak czy owak Góral był w tym meczu drużyną lepszą a przede wszystkim skuteczniejszą. W 73-ciej minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Gazurek, który wykorzystał nieudane piąstkowanie bramkarza, a 9 minut później dzieła zniszczenia dokonał Marcin Kosiec i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem drużyny gospodarzy.

Góral Żywiec - LKS 99 Pruchna 5:0 (Gazurek, Piórecki, Osmałek, Gazurek, Kosiec)

http://lkspruchna.futbolowo.pl/game/699264/goral-1956-zywiec-vs-lks-99-pruchna