Przegrana w końcówce
LKS 99 Pruchna w ubiegłą sobotę podejmował na własnym boisku, przy licznie zgromadzonej publiczności, Błyskawicę Drogomyśl. W pierwszej połowie oba zespoły prowadziły twardą, wyrównaną grę. Pierwszy do bramki trafił Daniel Mencner, jednak sędzia boczny uznał, że zawodnik gospodarzy był na spalonym, zatem gol nie został uznany. Goście mieli dwie dogodne sytuacje do otworzenia wyniku jednak świetnie w bramce spisywał się Andrzej Skrocki. Mimo starań żadna z drużyn nie potrafiła pokonać bramkarza przeciwników w pierwszej połowie. Niestety, w drugiej części spotkania okazało się, że pech dopadający naszych zawodników wciąż nie opuścił Pruchnej. W 65 minucie kontuzji kostki, w wyniku której musiał opuścić boisko, doznał Piotr Kowal. Chwilę później Dariusz Dziadek trafił do bramki, ale i w tym przypadku sędziowie dopatrzyli się spalonego. W końcu, w 70 minucie naszego bramkarza pokonał Dominik Loska. Na odpowiedź gospodarzy nie było trzeba długo czekać. Po trzech minutach na listę strzelców wpisał się debiutujący w barwach LKS-u Robert Żbikowski. Niestety, w końcówce meczu wynik na 2:1 dla Drogomyśla ustalił Rafał Dziadek. W ostatniej akcji, trener Marcin Bednarek był bliski wyrównania bezpośrednio z rzutu wolnego, ale tuż po interwencji bramkarza przyjezdnych piłka odbiła się tylko od linii bramkowej, a tuż po jej wybiciu sędzia zakończył mecz.
LKS 99 Pruchna - Błyskawica Drogomyśl 1:2 (Żbikowski; Loska, R.Dziadek)
http://lkspruchna.futbolowo.pl/game/556219/lks-99-pruchna-vs-blyskawica-drogomysl
Komentarze