Seniorzy bez punktów w Skoczowie

Seniorzy bez punktów  w Skoczowie

PodopieczniMarcina Michalikaz LKS-em ’99 Pruchna długo bezbramkowo remisowali. Gospodarze wynik meczu otworzyli po rzucie karnym w 74. minucie. –Spodziewałem się przed spotkaniem tego, że zdobywca pierwszego gola wygra. Gdyby wynik 0:0 utrzymał się dłużej, nie byłoby drugiej bramki dla Beskidu. Musieliśmy w końcówce zaryzykować– oceniaMarcin Bednarek, grający trener zespołu z Pruchnej. –Moim zdaniem to był mecz na remis. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Szkoda straconego punktu– dodaje.

Zadowolenia po spotkaniu nie krył trener Michalik… z wyniku. –Wygraliśmy i to jest najważniejsze. To był mecz walki, jak na derby przystało. Klarownych sytuacji nie było, ale Skrocki dwa razy uratował rywala przed utratą bramki. Nie wiem jak obronił główkę Kiełczewskiego– mówi opiekun skoczowian.

Drużynom poczynań nie ułatwiała murawa. –Niestety grę piłkę utrudnia u nas stan płyty, na której ona skacze. Dawno nie padało, boisko jest nierówne– klaruje Michalik.

Beskid źle wszedł w rundę rewanżową. Po drugim zwycięstwie z rzędu szkoleniowiec mógł odetchnąć z ulgą… –Na pewno tak. Inaczej wyobrażałem sobie początek wiosennych zmagań. Nie prezentowaliśmy się źle, ale nie zdobywaliśmy punktów. Podnieśliśmy się– podkreśla nasz rozmówca.

sportowebeskidy.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości